Rysy na złotej biżuterii? Jak dbać o wyroby ze zło...
Złota biżuteria od wieków symbolizuje luksus, elegancję i trwałość. Noszona na co dzi...
Przejdź do artykułuKategorie
Pomocne
Aby lepiej zrozumieć nietypowy charakter diamentów, warto jest przyjrzeć się ich historii. Najstarsze wzmianki o diamentach sięgają bowiem setek lat przed przed Chrystusem. Co prawda dziś nikt nie potrafi podać dokładnej daty wydobycia pierwszego diamentu oraz kiedy stały się one tak cennym kamieniem, jednakże dysponujemy obszerną wiedzą na temat mitów, legend oraz prastarych wierzeń, których nieodłącznym elementem były właśnie diamenty.
Z tego artykułu dowiesz się:
Na podstawie licznych przekazów i zapisków historycznych, dziś wiemy, że od czasów antycznych, aż do XVIII wieku, wszystkie diamenty pochodziły z kontynentu subindyjskiego. Wskazują na to również liczne legendy. Jedna z nich mówi o istnieniu czterech bóstw o imieniu Wajra. W języku staroindyjskim, słowo wajra oznacza również diament. Wieloznaczność tego słowa, nie jest jednak przypadkowa. Legenda głosi bowiem, że siedzibom tychże bóstw są właśnie diamenty. Każde z nich zamieszkuje inny rodzaj kamieni.
Najniższy rangą był Wajra Szudra jego siedzibę stanowiły diamenty o bardzo mocnym połysku. Nie odnotowano jednak za co był on odpowiedzialny. Z późniejszych zapisków, wiemy jednak, że diamenty które zamieszkiwał, nie były faktycznie diamentami, ponieważ zbyt łatwo dawały się oszlifować.
Wyżej stał Wajra Wajśnja – bóg rolników rzemieślników oraz kupców. Odpowiedzialny był za zdrowie i dobrobyt. Wajra Wajśnja zamieszkiwał diamenty o barwie delikatnej zieleni.
Drugie miejsce zajmował Wajra Kszatrija – bóg rycerzy, odpowiedzialny za siłę i sprawność fizyczną człowieka. Jego siedzibę stanowiły diamenty o barwie brązowej i żółtawej.
Najwyższy rangą był Wajra Brahma – bóg absolutny. Był on stwórcą całego świata i dawcą rozumu oraz wszelakich talentów. Z tego powodu, jego siedzibę stanowiły najcenniejsze diamenty, czyste i bezbarwne.
Włączanie diamentów do kultów religijnych nie było niczym nadzwyczajnym. Obserwując diamenty tamtejsi ludzie już wtedy rozpoznawali ich niezwykłe właściwości fizyczne, chemiczne i optyczne, łącząc je z cechami bogów. Stąd wiele posągów bóstw miało wprawiane diamenty w czoło, co symbolizowało trzecie, wszechwiedzące oko.
W czasach antycznych wierzono również, że diament nie może zostać zniszczony ani przez żelazo, ani przez ogień. Jedyną substancją która jest w stanie zniszczyć lub zmiękczyć diament jest kozia krew i mocz. Nie jest wiadome jak powstał ten przesąd, ale wiemy, że utrzymywał się on aż do XVIII wieku. Benedykt Chmielewski, autor pierwszej polskiej XVIII-wiecznej encyklopedii tak pisał o tym zagadnieniu:
Pliniusz twierdzi, że innym sposobem nie może być diament zmollifikowany, tylko w koziej namoczony krwi, toż samo przyznaje Sidorus za starożytnymi autorami; z tej racji Symbolista przypisał nad tak macerowanym diamentem: Cruore dissolvor [rozpuszczam się we krwi]...
Ze względu na swoje niezwykłe właściwości, diament był również uznawany za swego rodzaju talizman o właściwościach leczniczych i magicznych. Swego czasu, Albert Wielki wypowiedział takie słowa:
...Magowie utrzymują że diament przywiązany do lewego ramienia jest dobry przeciw nieprzyjaciołom, przeciwko obłąkaniu, dzikim bestiom i gniewnym ludziom; przeciwko dysputom i kłótniom. Przeciwko truciznom, atakom chimer i koszmarom.
O krok dalej poszedł profesor teologii Bartłomiej Anglik, który stwierdził, że diament może posłużyć za test wierności:
Połóż diament na czole niepoczciwej, a wnet poderwie się z łoża...
Diamenty nie były jednak postrzegane tylko za pozytywne talizmany. Do takich z pewnością nie należał słynny szafirowo niebieski diament Hope, który posiadał 126 właścicieli. Wszyscy oni zmarli gwałtowną śmiercią.
Pomimo że mity i legendy stanowią obszerne źródł wiedzy historycznej o diamentach, to nie są one źródłem jedynym. Na przełomie IV i III wieku przed Chrystusem, indyjski filozof i polityk Kautilji, opracował naukową księgę, której część nazwana została Ratnapariksa, co oznacza "szacowanie i wycena kamieni". Kisięga ta stanowiła dzieło fachowe do tego stopnia, że posługiwano się nią w kolejnych badaniach i dziełach naukowych, opisujących istotę diamentów.
Dziś wszystko co wiemy o diamentach zawdzięczamy więc zarówno mitom i legendom jak i pierwszym naukowym badaniom.